Protokół Nr XIX/2012

sesji Rady Miejskiej w Krajence

odbytej w dniu 29 marca 2012 roku

w Krajeńskim Ośrodku Kultury w Krajence

 

Ad.1

Sesję o godz. 13:00 otworzył Piotr Jończyk Przewodniczący Rady Miejskiej w Krajence.

Przewodniczący stwierdził, iż na podstawie listy obecności w sesji uczestniczy 14 radnych, co wobec ustawowego składu Rady wynoszącego 15 radnych stanowi kworum do rozpoczęcia obrad i podejmowania prawomocnych decyzji. Nieobecność radnej Bożeny Tasarz jest usprawiedliwiona ze względu na uczestnictwo w posiedzeniu Rady Społecznej Szpitala Powiatowego im. Alfreda Sokołowskiego w Złotowie.

Lista obecności radnych, sołtysów oraz zaproszonych gości stanowią załączniki nr 1, 2 i 3 do nin. protokołu.

W sesji uczestniczyli także:

1)    Stefan Kitela                       - Burmistrz Gminy i Miasta Krajenka,

2)    Leszek Łochowicz                - z-ca Burmistrza,

3)    Tomasz Ciechanowski          - Sekretarz Gminy,

4)    Małgorzata Krasko               - Skarbnik Gminy,

5)    Ryszard Sieg                      -Kierownik referatu Spraw Obywatelskich i Organizacyjnych,

6)    Aleksandra Sawicka           -Kierownik referatu Gospodarki Komunalnej, Zamówień Publicznych i Ochrony Środowiska,

7)    Marek Pietrzak – Kierownik Referatu Rolnictwa, Działalności Gospodarczej i Gospodarki Gruntami.

 

Ad. 2

Przewodniczący Rady poinformował, iż w dniu 22 marca br.  do biura Rady Miejskiej wpłynął projekt uchwały w sprawie przyjęcia Zmiany Statutu Związku Gmin Krajny, a ponieważ nastąpiło to na 7 dni przed sesją zostaje wniesiony do porządku obrad bez głosowania, jako punkt 12.7. Projekt uchwały był rozpatrywany przez wszystkie komisje Rady.

Porządek sesji wobec powyższego przedstawia się następująco:

1.     Otwarcie sesji, stwierdzenie quorum.

2.     Ustalenie porządku obrad.

3.     Przyjęcie protokółu  poprzedniej sesji Rady Miejskiej.

4.     Wystąpienie Starosty Złotowskiego.

5.     Informacja o działalności Burmistrza Gminy i Miasta Krajenka w okresie międzysesyjnym.

6.     Odpowiedzi na wnioski i zapytania radnych zgłoszone podczas poprzedniej sesji Rady Miejskiej.

7.     Sprawozdania z działalności za 2011 rok:

1)    Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Krajence,

2)    Krajeńskiego Ośrodka Kultury,

3)    Komunalnego Zakładu Użyteczności Publicznej w Krajence,

8.     Informacja o stanie bezpieczeństwa i porządku publicznego na terenie działania Komisariatu Policji w Krajence w 2011 roku.

9.     Sprawozdanie z działalności Ochotniczych Straży Pożarnych funkcjonujących na terenie Gminy i Miasta Krajenka w roku 2011.

10.  Sprawozdanie z realizacji programu współpracy Gminy i Miasta Krajenka z organizacjami pozarządowymi i innymi podmiotami prowadzącymi działalność pożytku publicznego w 2011 roku.

11.  Sprawozdania z działalności w roku 2011.

1)    Przewodniczącego Rady Miejskiej w Krajence,

2)    Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej w Krajence,

3)    Komisji Gospodarczej Rady Miejskiej w Krajence,

4)    Komisji Społecznej Rady Miejskiej w Krajence.

12.  Podjęcie uchwał w następujących sprawach:

1)    udzielenia pomocy finansowej Miastu Piła,

2)    przyjęcia Programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie gminy Krajenka w 2012 roku,

3)    przystąpienia do sporządzenia zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego wsi Skórka dla działki nr 116/1,

4)    określenia górnych stawek opłat ponoszonych przez właścicieli nieruchomości za usługi w zakresie odbierania odpadów komunalnych oraz w zakresie opróżniania zbiorników bezodpływowych i transportu nieczystości ciekłych,

5)    zasad, sposobu i trybu udzielania ulg w spłacaniu należności pieniężnych mających charakter cywilnoprawny nie stanowiących pomocy publicznej, przypadających Gminie i Miastu Krajenka lub jej jednostkom podległym,

6)    zmiany budżetu gminy i miasta na 2012 rok,

7)    przyjęcia zmiany Statutu Związku Gmin Krajny.

13.  Zapytania i wnioski radnych.

14.  Wolne głosy, informacje.

15.  Zakończenie.

 

Do porządku obrad nie wniesiono uwag.

 

Ad. 3

Protokóły sesji Rady Miejskiej w Krajence odbytych w dniach 26 stycznia i 27 lutego 2012 roku zostały przyjęte bez uwag.

 

Ad. 4

Realizację punktu 4 dotyczącego wystąpienia Starosty Złotowskiego przełożono ze względu na wyjazd Starosty oraz Burmistrza Gminy i Miasta Krajenka w celu uczestniczenia w uroczystościach pogrzebowych na Cmentarzu Leśników w Skórce.

 

Ad. 5

Leszek Łochowicz Burmistrz Gminy i Miasta Krajenka złożył informację o działalności Burmistrza w okresie między sesjami. Informacja stanowi załącznik nr 4 do nin. protokołu.

Z-ca Burmistrza powiedział także, iż przy rozpatrywaniu projektu uchwały w sprawie przyjęcia Programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie gminy Krajenka w 2012 roku, Burmistrz poinformuje o przebiegu akcji związanej z wyłapywaniem bezdomnych psów, która miała miejsce w ubiegłym tygodniu.

Przewodniczący Rady udzielił w tym miejscu głosu Mirosławowi Jaskólskiemu radnemu Powiatu Złotowskiego, który przypomniał o uchwale Rady Powiatu Złotowskiego z 2005 roku w sprawie przekazania pewnych nieruchomości położonych w mieście Krajenka Gminie Krajenka. Uchwała dotyczyła 1/3 budynków byłych warsztatów ZSS oraz terenu nad rzeką. Rada Miejska w Krajence również podjęła uchwałę w sprawie przejęcia tych nieruchomości. Zdaniem M. Jaskólskiego warto się tym tematem zainteresować, uchwała jest nadal aktualna.

Do ww.  informacji nie wniesiono uwag.

Tomasz Ciechanowski Sekretarz Gminy złożył informację o realizacji uchwał podjętych podczas poprzedniej sesji Rady. Informacja stanowi załącznik nr 5 do nin. protokołu.

Do przedłożonej informacji nie wniesiono uwag.

Ad. 6

Tomasz Ciechanowski udzielił  także odpowiedzi na wnioski i zapytania radnych zgłoszone podczas poprzedniej sesji Rady. Informacja stanowi załącznik nr 6 do nin. protokołu. Odniósł się także do kosztów utworzenia systemu teleinformatycznego przy KZUP w Krajence, który informowałby o utrudnieniach.

Radny Jakub Niedźwiecki powiedział, iż po zapoznaniu się z kosztami przemyślał sprawę i uważa, że są one zbyt duże. Proponował jednak aby w tej sprawie rozmawiać z operatorami telefonii komórkowej.

Sekretarz wyjaśnił, iż operatorzy nie tworzą lokalnych baz danych. Ponadto musieliby posiadać zgodę mieszkańców na umieszczenie w bazie i przekazywanie takich wiadomości.

Radny Adam Klaryński wyraził pogląd, iż najlepszą forma informowania mieszkańców są ogłoszenia rozplakatowane w mieście.

Sekretarz powiedział, iż ogłoszenia są wywieszane wówczas, kiedy wcześniejsze poinformowanie mieszkańców jest możliwe. W przypadku awarii, które mają miejsce w związku z budową sieci wodociągowej, trudno je przewidzieć.

Ponadto Sekretarz odczytał pismo Powiatowego Zarządu Dróg w Złotowie dotyczące realizacji wniosków radnych składanych w roku 2011.

Do przedłożonej informacji nie wniesiono uwag.

Przewodniczący ogłosił 10 minutowa przerwę w obradach.

Ad. 7.1.

Rozpatrzono sprawozdanie z działalności Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Krajence za 2011 rok. Sprawozdanie zostało złożone na piśmie i stanowi załącznik nr 7 do nin. protokołu.

Radny Piotr Gniot powiedział, iż ciekawość radnych została wyczerpana podczas posiedzeń Komisji, zaproponował aby umożliwić zabranie głosu i zadawanie pytań kierownikowi MGOPS, sołtysom.

Radni nie wnieśli sprzeciwu.

 

Krzysztof Pająk podziękował wszystkim, którzy pomagają w realizacji programu PED. W akcję zaangażowani są dyrektorzy szkół, kierownicy szkół filialnych, sołtysi oraz radni. Gmina otrzymała w roku 2011 prawie 50 ton żywności.

 

Radny Jakub Niedźwiecki pytał, czy w roku bieżącym ilość żywności będzie podobna.

Krzysztof Pająk poinformował, iż do chwili obecnej wpłynęło ok. 5 ton żywności , jednak ma zapewnienia, że od sierpnia będzie jej więcej i w szerszym asortymencie.

Radny Adam Klaryński postulował zmobilizowanie radnych i sołtysów, aby pomoc przy rozładunku żywności była większa.

Krzysztof Pająk powiedział, iż ta pomoc jest, jednak czasami niewystarczająca.

Radny Piotr Gniot powiedział, iż w prasie były informacje dotyczące kierownika Warsztatu Terapii Zajęciowej w Krajence, który bezpośrednio podlega kierownikowi MGOPS. Radny pytał, czy jest już powołany nowy kierownik, ponieważ atmosfera wokół WTZ już się chyba wyciszyła.

Krzysztof Pająk poinformował, iż osobą pełniącą obowiązki kierownika jest Beata Mucha, osoba z wieloletnim doświadczeniem jako terapeuta. Osoba ta dobrze wywiązywała się z obowiązków. Myśli że jest już odpowiedni czas na powołanie nowego kierownika.

Wobec braku głosów w dyskusji i innych wniosków, Przewodniczący Rady stwierdził, iż Rada Miejska w Krajence przyjęła sprawozdanie z działalności MGOPS.

Ad. 7.2.

Rozpatrzono sprawozdanie z działalności w roku 2011 Krajeńskiego Ośrodka Kultury. Sprawozdanie zostało złożone na piśmie i stanowi załącznik nr 8 do nin. protokołu.

Radna Joanna Wienke podziękowała Dyrektorowi Krajeńskiego Ośrodka Kultury za działalność, która poszerzyła się w znacznym stopniu. Radna powiedziała, iż zapoznała się także z wyliczeniami w zakresie poziomu czytelnictwa w Krajence oraz w Augustowie. Z wyliczeń tych wynika, że w Augustowie zapisanych do biblioteki jest ok. 23% mieszkańców, w Krajence – ok. 20%. Ponadto  czytelnik w Krajence przeczytał w roku 2011 średnio 15 książek, natomiast w Augustowie -21 książek. Poprzez te liczby radna chciała pokazać, że biblioteka w Augustowie jest potrzebna.

Karol Adler dyrektora Krajeńskiego Ośrodka Kultury powiedział, iż nikt nie kwestionuje dobrego czytelnictwa w Augustowie. W tym roku dzięki dobrym warunkom pogodowym udało się nie ograniczać  czasu pracy tej biblioteki. W roku przyszłym tego problemu nie będzie ze względu na planowaną wymianę ogrzewania.

Radny Jakub Niedźwiecki pytał o możliwość korzystania z komputera z dostępem do sieci Internet w bibliotece w Augustowie.

Karol Adler wyjaśnił, iż w Augustowie jest jedno ogólnodostępne stanowisko komputerowe, w Krajence dwa.

Radny Piotr Gniot pytał, czy KOK zamierza wrócić do przeglądu kapel.

Karol Adler poinformował, iż w roku bieżącym – nie. Kalendarz imprez na ten rok jest zapełniony, będą się także odbywały imprezy w poszczególnych wsiach. Są to imprezy w znaczącej mierze dotowane ze środków zewnętrznych. Przegląd kapel kosztował ok. 17 tys. zł, za tę kwotę można zrobić kilka innych.  Dyrektor poinformował także, iż w KOK planowany jest remont i ma nadzieję, iż od września sesje będą się mogły odbywać u góry.

Radny Jakub Niedźwiecki pytał, czy strona KOK jest już zaktualizowana.

Karol Adler wyjaśnił, iż strona aktualna już jest ale znajduje się pod innym adresem. Czynione są starania aby wróciła pod poprzedni adres. Potrwa to ok. 2 tygodni.

Radny Piotr Gniot wnioskował aby w sytuacji, kiedy działania te przedłużą się, umieścić kalendarz imprez na stronie Gminy.

Karol Adler poinformował, iż zostanie to zrealizowane.

Wobec braku głosów w dyskusji i innych wniosków, Przewodniczący Rady stwierdził, iż Rada Miejska w Krajence przyjęła sprawozdanie z działalności KOK.

Ad. 7.3.

Rozpatrzono sprawozdanie z działalności w roku 2011 Komunalnego Zakładu Użyteczności Publicznej w Krajence. Sprawozdanie zostało złożone na piśmie i stanowi załącznik nr 9 do nin. protokołu.

Radny Piotr Gniot pytał, jakie są oczekiwania dyrektora KZUP wobec Burmistrza i Rady.

Andrzej Szałek dyrektor Komunalnego Zakładu Użyteczności Publicznej w Krajence powiedział, iż z Burmistrzem spotyka się często i problemy rozwiązywane są na bieżąco. Prosił także radnych o bieżące sygnały w sprawach związanych z funkcjonowaniem zakładu. Często są to drobne sprawy, które mogą być załatwione bez wszczynania administracyjnej procedury. Są sprawy typu skwer, o którego uporządkowanie wnioskowała radna Smodis. Był na miejscu zapoznał się z tematem i będzie to zrobione.

Radny Anatol Najmowicz pytał, jak po zmianie formy organizacyjnej wygląda sprawa przepływu pieniędzy oraz jak zakład odnajduje się w obecnej sytuacji.

Andrzej Szałek powiedział, iż zgodnie z uchwałą podjętą przez Radę w dniu 15 grudnia ubiegłego roku, z dniem 1 stycznia zakład  komunalny przestał funkcjonować jako zakład budżetowy i zaczął funkcjonować w formie jednostki budżetowej. Zasadniczo zmienił się sposób finansowania. Poprzednio zakład funkcjonował w oparciu o plan finansowy. Obecnie wszystkie dochody, które zakład wypracowuje,  są odprowadzane na rachunek Urzędu. Zakład otrzymuje środki na działalność bieżącą z gminy. Dotychczas nie ma problemu z pozyskiwaniem  środków ze strony gminy. Pieniądze są przekazywane 2-3 razy w miesiącu. Zakład otrzymuje także środki na sprzątanie miasta, czy naprawę dróg. Obecne funkcjonowanie nie budzi zastrzeżeń.

Radny Marek Matysiak pytał, czy wg oceny dyrektora, obecny stan funkcjonowania w formie jednostki budżetowej jest lepszym rozwiązaniem niż zakład budżetowy.

Andrzej Szałek powiedział, iż trzeba na tę sprawę spojrzeć szerzej.  Gmina przyjęła na siebie poważny obowiązek w zakresie budowy sieci kanalizacyjnej na terenie całej gminy. Jest to zadanie trudne, obciążające finansowo gminę. Podobnie trudnym i skomplikowanym zadaniem jest wymiana sieci wodociągowej. Uważa jednak, iż w przyszłości trzeba będzie dążyć do utworzenia struktury jasnej i klarownej, tak aby zakład funkcjonował bardziej samodzielnie. Po zrealizowaniu zadań inwestycyjnych ta formuła najbardziej się sprawdzi. Zakład, który jest jednostką komunalną musi widzieć interes oraz, żeby działalność była sprawna i ekonomiczna, czyli funkcjonować jako przedsiębiorstwo.

Radny Marek Matysiak wyraził pogląd, iż nastąpiła centralizacja. Zwykle w dzisiejszych czasach odbiega się od centralizacji i dąży do decentralizacji. Jednostki samodzielnie lepiej potrafią sobie radzić i lepiej zysk inwestować  we własny rozwój. Radny przypomniał, iż był przeciwko tej uchwale, ponieważ zakład został niejako ubezwłasnowolniony. Takie jest jego zdanie i go nie zmienił. Cza pokaże, które rozwiązanie było lepsze.

Andrzej Szałek powiedział, iż w przyszłości trzeba będzie rozważyć ten wariant. Obecna forma jest wprowadzona na czas realizacji inwestycji. Jeżeli prowadzone zadania zostaną zrealizowane można pomyśleć nad utworzeniem przedsiębiorstwa, które będzie funkcjonować na zasadzie rachunku ekonomicznego. Jednostka specjalistyczna najlepiej wie, co trzeba zmienić i poprawić.

Radny Adam Klaryński  powiedział, iż nasunęło mu się pytanie w związku z gospodarką wodno-ściekową.  Chodzi mu o odprowadzanie ścieków, głównie na wsiach, ponieważ w mieście jest kanalizacja. Przeglądając sprawozdanie zauważy, iż jest tendencja spadkowa jeżeli chodzi o podpisywanie umów na odbiór ścieków. W roku 2011 tych umów było tylko 9. Obserwując nawet rozwój budownictwa mieszkaniowego na terenie gminy uważa, że tych umów powinno być więcej. Radny pytał, czy ktoś to kontroluje. Na terenie gminy są także oczyszczalnie przydomowe, które są wykonywane na zgłoszenia do Starostwa, ale wie także, iż są one robione na dziko i mogą nie znajdować się w rejestrze. Radny postulował, aby to kontrolować i nadzorować po to aby ścieki nie trafiały do rzeki.

Andrzej Szałek poinformował, iż dzisiaj trwa kontrola Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska i ten temat był także poruszany. Oprócz KZUP w zakresie odbioru ścieków usługi na terenie gminy świadczy firma Pana Szpakowicza, który obsługuje głównie Skórkę oraz pana Skrodzkiego. Do oczyszczalni ścieków w Krajence zostało dowiezionych 20 tys. m3 ścieków. Przeprowadzono analizę wszystkich umów zawartych przez zakład w zakresie odprowadzania ścieków. Zrobiono imienne zestawienie ile kto ścieków odprowadza do oczyszczalni oraz ile pobiera wody. Pewne różnice występowały. Te dane przekazane zostały do urzędu w celu ustalenia przyczyn rozbieżności. Drugim problemem, który zauważono, jest sposób zrzucania ścieków przez firmę odprowadzającą ścieki. Ścieki zrzucane są w sposób automatyczny poprzez system komputerowy, który generuje informację o ilości ścieków. Generalnie wiadomo jest, jaka to jest ilość ale nie wiadomo czyje to są ścieki. W związku z tym również zostanie to uściślone, zostaną wprowadzone karty kwartalne – zestawienia z których będzie wynikało czyje to są ścieki. Po to aby nie robić biurokracji,  karty przyjmowania ścieków będą sporządzane kwartalnie.  Będzie wówczas wiadomo, kto imiennie i ile odprowadził ścieków do oczyszczalni. Pozwoli to na zwiększenie kontroli w zakresie odprowadzania ścieków.

Radny Piotr Gniot stwierdził, iż wiedzę mamy, ale co z tą wiedzą będzie dalej robione.

Andrzej Szałek wyjaśnił, iż następnym krokiem będą kontrole. Powiedział też, iż inwestycja w zakresie budowy kanalizacji sanitarnej w jakiś sposób załatwi ten problem. Przyłączenie się do instalacji sanitarnej spowoduje, że ścieki będą odprowadzane do kanalizacji.  Tyle ile będzie zużytej wody, tyle trzeba będzie zapłacić  za ścieki. W dniu 30 marca planowany jest odbiór kanalizacji sanitarnej w miejscowości Krajenka. Na dzień dzisiejszy zakład dotarł do każdego, kto posiada zbiornik bezodpływowy z warunkami technicznymi. Zostało to zrobiono w formie pisemnej, dołączone zostały także mapki,  aby każdy wiedział w jakim punkcie ma się włączyć. Mieszkańców skontaktowano z firmą WIMAR w celu dokonania przełączenia  ze zbiornika bezodpływowego do kanalizacji sanitarnej. Zostało to już rozstrzygnięte, wszyscy zostali poinformowani i uzyskali warunki techniczne.  Jest to na dzień dzisiejszy 21 czy 22 osoby w Krajence przy ul. Domańskiego. Kolejne miejscowości to Żeleźnica i Paruszka. Sposób postępowania będzie taki sam jak w Krajence.

Radny Andrzej Blajer pytał, jaki jest termin na dokonanie przyłączenia.

Andrzej Szałek wyjaśnił, iż odbiór zaplanowano na 30 marca, przekazanie do użytkowania nastąpi w kwietniu. Możliwość odbioru ścieków nastąpi w maju. 

Sekretarz Gminy powiedział, iż powstaje taki obraz, że ścieków do naszej oczyszczalni wpływa dużo mniej, ponieważ jest mało zawartych nowych umów. Sprzedaż wody wynosi 120 tys. m3, odbiór ścieków wynosi 180 tys. m3. Rozmawiał także z prezesem spółki wodnej Krajna, która zaopatruje w wodę tereny wiejskie gdzie uzyskał informację, iż sprzedaż wynosi ok. 90 tys. m3. Braki wynoszą ok. 30 tys. m3, a duża cześć tej wody jest wykorzystywana do skarmiania zwierząt, oprysków czy podlewania. Twierdzenie, że ścieki gdzieś uciekają, nie jest twierdzeniem do końca prawdziwym.

Radny Adam Klaryński powiedział, iż Sekretarz ma po części rację, ale tylko po części. Wszystko można wyliczyć, ale z własnych obserwacji większość obecnych na sali wie, gdzie trafiają ścieki. Nie chodzi mu o przerzucanie się odpowiedzialnością ale o nadzorowanie problemu i wspieranie dyrektora. Po wprowadzeniu kart jest przekonany, że do tematu wrócimy i wówczas okaże się, iż o te 30 tys. m3 ścieków będzie na oczyszczalni więcej.

Zastępca Burmistrza powiedział, iż ta dyskusja potwierdza, że kierunek nakreślony przez radnych, realizowany przez Burmistrza jest prawidłowy. Nie byłoby sensu budowania kanalizacji, gdyby stan był idealny. Wszystkie działania, które podejmuje dyrektor wynikają z poczucia obowiązku i konieczności realizowania ustaw . Nie jest tajemnicą, że prowadzona ewidencja zbiorników bezodpływowych ma na celu uszczelnienie systemu. Polega to na tym, że obywatel, który musi odwieść ścieki komunalne na oczyszczalnię dostaje kwitek. Pracownik gminy, który dotrze do tego obywatela, zażąda  potwierdzenia. Spowoduje to, że mieszkańcy pójdą do przewoźnika  i będą domagać się dowodu, że ścieki trafiły na oczyszczalnię. Wyeliminuje to sytuację, że ścieki trafią na pola, czy do lasu. Na to jednak potrzeba czasu.

Wobec braku głosów w dyskusji i innych wniosków, Przewodniczący Rady stwierdził, iż Rada Miejska w Krajence przyjęła sprawozdanie z działalności KZUP.

Ad. 8

Jacek Jutrzenka – Trzebiatowski Komendant Komisariatu Policji w Krajence złożył informację o stanie bezpieczeństwa i porządku publicznego na terenie działania Komisariatu Policji w Krajence w 2011 roku. Informacja została złożona na piśmie i stanowi załącznik nr 10 do nin. protokołu.

Radny Piotr Gniot pytał, ile przestępstw popełnionych przez młodocianych, dotyczy wychowanków Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii.

Komendant wyjaśnił, iż było ich kilka – do 5.

Radny Piotr Gniot pytał również, czy na terenie gminy zlokalizowano uprawę roślin narkotykowych.

Komendant poinformował, iż nie zlokalizowano upraw, natomiast na terenie gminy były zatrzymane duże ilości narkotyków, które były w posiadaniu osoby nie będącej mieszkańcem gminy Krajenka.

Radny Jakub Niedźwiecki powiedział, iż w przypadku mienia podano w procentach wykrywalność. On natomiast byłby zainteresowany dodatkową tabelą ilustrująca ile skradzionego mienia odzyskano.

Komendant powiedział, iż taka statystyka jest także prowadzona i może być udostępniona.

Radny Jakub Niedźwiecki pytał także, czy krajeńscy policjanci dysponują radarem.

Komendant poinformował, iż policja w Krajence posiada radar.

Radny Jakub Niedźwiecki postulował również aby na terenie miasta więcej było pieszych patroli. Wnioski w tej sprawie były już składane 2 lata temu.

Komendant wyjaśnił, iż policjanci przemieszczają się samochodem i poruszają pieszo w jego obrębie. Na terenie gminy jest tylko 1 patrol więc nie może oddalać się od samochodu ze względu na możliwość podjęcia w razie potrzeby szybkiej interwencji.

Radny Jakub Niedźwiecki powiedział, iż w dniu 18 marca na terenie miasta były dwa patrole policji i obydwa poruszały się samochodami. Zdaniem radnego poczucie bezpieczeństwa mieszkańców byłoby większe, gdyby policjantów było bardziej widać.

Radna Joanna Wienke zwróciła uwagę na wzrost interwencji domowych i pytała, czy powodem tych interwencji bywają także kobiety.

Komendant poinformował, iż są takie przypadki ale mężczyźni rzadko taką przemoc wobec siebie zgłaszają.

Radny Karol Makarewicz powiedział, iż również zamierzał poruszyć temat patroli pieszych. Szanuje pracę policji ale w jego ocenie patroli powinno być więcej. Radny prosił aby policjanci zwrócili uwagę na teren przy szkole podstawowej w Krajence, gdzie po wolnych dniach leżą duże ilości butelek i puszek. Jest to ostatnio także teren, gdzie mieszkańcy poruszają się kładami. Radny pytał także, czy komendant może pochwalić się sukcesami w zakresie wykrywania sprawców aktów wandalizmu na terenie miasta. Pytał także o służby prewencyjne finansowane z budżetu gminy.

Komendant powiedział, iż postara się aby patrole piesze były bardziej widoczne. Natomiast sprawcy aktów wandalizmu są wykrywani, sprawy trafiają so sądów, są wystawiane mandaty karne. Tacy sprawcy są wykrywani, często są to te same osoby. Sprawy w sądzie kończą się najczęściej zasadzeniem pracy społecznej lub karą aresztu.

Radna Elżbieta Smodis powiedziała, iż z informacji wynika, że zdaje egzamin monitoring przy gimnazjum. Wnioskowała o rozważenie instalacji kamer także w rejonie Rynku oraz przystanku PKS. Jak wynika z wcześniejszej wypowiedzi radnego Makarewicza takich niebezpiecznych miejsc jest w Krajence więcej, np. mostek na rzece przy szkole podstawowej.

Wniosek powyższy został poparty przez komendanta, który ponadto proponował objęcie monitoringiem trasy 188.

Komendant ponadto poinformował, iż patrole dodatkowe finansowane są przez Gminę Krajenka oraz Gminę Tarnówka. Chodzi przede wszystkim o zabezpieczenie odbywających się imprez.

Radny Marek Matysiak powiedział, iż kilka miesięcy temu zwrócił się z prośba o interwencję w sprawie parkowania na chodnikach. Na nowo wybudowanych ulicach V Dzielnicy i Witosa nie ma problemu z parkowaniem na jezdni, pomimo to mieszkańcy nadal parkują na chodnikach. Jest to uciążliwe szczególnie dla kobiet przemieszczających się z wózkami dla dzieci. Poprzednio prosił, aby raczej nie karać, a pouczać kierowców, skoro jednak dotychczasowe działania nie przynoszą skutku może czas na stosowanie kar.

Radny Adam Klaryński powiedział, iż dotychczas podnoszone były sprawy dotyczące Krajenki, ale potrzeba pieszych patroli występuje także w Skórce. Wcześniej również wnioskował o kontrole na drodze 188.

Informację przyjęto do wiadomości.

Ad. 9

Informację o działalności Ochotniczych Straży Pożarnych funkcjonujących na terenie Gminy i Miasta Krajenka w roku 2011 złożył Jacek Baranowski Komendant gminny ochrony przeciwpożarowej. Informacja została złożona na piśmie i stanowi załącznik nr 11 do nin. protokołu.

Radny Adam Klaryński podziękował strażakom za trud i pracę, często niebezpieczną. Jak pokazuje doświadczenie, na strażaków zawsze można liczyć.

Informację przyjęto do wiadomości.

Ad. 10

Sprawozdanie z realizacji programu współpracy Gminy i Miasta Krajenka z organizacjami pozarządowymi i innymi podmiotami prowadzącymi działalność pożytku publicznego w 2011 roku złożył Daniel Wiśniewski – pełnomocnik Burmistrza Gminy i Miasta Krajenka w zakresie współpracy z organizacjami pozarządowymi.

Sprawozdanie zostało złożone na piśmie i stanowi załącznik nr 12 do nin. protokołu.

Ad. 11.1. do 11.4.

Rozpatrzono sprawozdania z działalności w roku 2011:

1)    Przewodniczącego Rady Miejskiej w Krajence,

2)    Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej w Krajence,

3)    Komisji Gospodarczej Rady Miejskiej w Krajence,

4)    Komisji Społecznej Rady Miejskiej w Krajence.

 

Radna Joanna Wienke odniosła się do sprawozdania Przewodniczącego Rady Miejskiej w Krajence. W roku 2011 było dwóch Przewodniczących a tabela dot. działalności Przewodniczącego  zaczyna się od maja. Z informacji tej wynika, że poprzedni Przewodniczący nic nie robił, co nie jest prawdą. Poprzedni przewodniczący uczestniczył m.in. w zebraniach wiejskich, zebraniach sprawozdawczo-wyborczych miejscowych organizacji i innych np. Gminnym Dniu Kobiet. Uważa, że Panowie mogli się w tej sprawie porozumieć.

Przewodniczący rady poinformował, iż były Przewodniczący Piotr Gniot podsumował swoją działalność podczas sesji w maju. Zostało to odnotowane w protokole ww. sesji.

Ww. sprawozdania stanowią odpowiednio załączniki nr 13, 14,1516 do nin. protokołu.

Przewodniczący Rady ogłosił 10 minutową przerwę w obradach.

Ad. 12.1.

Po wznowieniu obrad rozpatrzono projekt uchwały w sprawie udzielenia pomocy finansowej Miastu Piła. Uchwała dotyczy przekazania Miastu Piła środków finansowych w kwocie 6300 zł z przeznaczeniem na zapewnienie mieszkańcom Gminy i Miasta Krajenka znajdującym się w stanie nietrzeźwości możliwości korzystania z Ośrodka Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Pile oraz prowadzenie wobec tych osób działań profilaktycznych.

Do projektu uchwały nie wniesiono uwag.

Podczas głosowania nieobecni byli radni Andrzej Blajer, Piotr Gniot oraz Zbigniew Morgulec.

Rada Miejska w Krajence w obecności 12 radnych, jednogłośnie podjęła uchwałę Nr XIX/122/2012 w sprawie udzielenia pomocy finansowej Miastu Piła – która stanowi załącznik nr 17 do nin. protokołu.

Doszli radni Andrzej Blajer, Piotr Gniot oraz Zbigniew Morgulec.

Ad. 12.2.

Rozpatrzono projekt uchwały w sprawie przyjęcia Programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie gminy Krajenka w 2012 roku.

Zastępca Burmistrza powiedział, iż wcześniej sygnalizował, iż Burmistrz chciał w tym miejscu zabrać głos aby omówić sytuację. Myśli, że lada moment Burmistrz powinien dojechać z pogrzebu. Uchwała tak naprawdę dotyczy ochrony zwierząt, a sprawa o której Burmistrz chciałby mówić dotyczy ochrony mieszkańców przed zwierzętami. Dziś mamy mówić o tym jak pomagać zwierzętom, jak dokarmiać koty, jak dbać o to aby psom nic złego się nie stało i spełnić zadość ustawie. Myśli, że informację Burmistrz można przesunąć w czasie. 

Radny Anatol Najmowicz pytał, czy Burmistrz zamierzał mówić o tym, o czym była mowa na Komisjach.

Zastępca Burmistrza wyjaśnił, iż materia związana z funkcjonowaniem urzędu Burmistrza jest mu znana, ale szczegółowe sposoby wypowiedzi burmistrza nie. Prosił aby te wyjaśnienia pozostawić Burmistrzowi.

Radny Marek Matysiak powiedział, iż chciałby się odnieść do sytuacji, jaka miała miejsce w ubiegłym tygodniu. Nie może być tak, że dwa psy terroryzują miasteczko i nikt nie jest w stanie nic zrobić, bo nikt nie jest władny podjąć jakiejkolwiek decyzji. To nie psy tworzą prawo, tylko ludzie. Musimy oczywiście być humanitarni ale nie może być takiej sytuacji, że nie można zrobić czegoś z psami. Jeżeli ktoś mu opowiada coś takiego, że ze 100m pewne pociski nie trafiają, nie jest to dla niego do końca zrozumiałe. Jeżeli myśliwy boi się strzelić, być może nie ma w tej chwili prawa aby strzelić do bezdomnego psa, to jesteśmy chyba po to żeby wnioskować o zmianę tego prawa, a nie po to aby się męczyć z niektórymi rzeczami. Nie strzelał z broni myśliwskiej natomiast wie, że karabin strzelca wyborowego potrafi trafić skutecznie z 300m w cel 30cm bez specjalnego przeszkolenia żołnierza. Strzelec wyborowy robi to z odległości dwa razy większej. Być może broń myśliwska ma mniejszy zasięg. Nie możemy się poddawać sytuacji takiej, że nie możemy nic zrobić, że są interwencje do Strażnika Miejskiego, który w tej sprawie – nie wie: czy nie może, czy nie chce zrobić. Jest to dla niego sytuacja kuriozalna. Jeżeli gmina nie potrafi poradzić sobie z dwoma psami, co będzie w sytuacji kiedy wybuchłaby wojna. Wszyscy załamują ręce i nikt nie jest w stanie niczego zrobić. Wszystkich blokuje prawo. Jeżeli prawo jest złe, ludzie są po to aby to prawo zmieniać.

Zastępca Burmistrza powiedział, iż wypowiedź Burmistrza miała zmierzać w tym kierunku żeby przekazać pewne informacje, chciałby się jednak odnieść do wypowiedzi radnego Matysiaka. Tak jest w tym kraju ustanowione, że ustawy są uchwalane przez Parlament. Z tym się nie dyskutuje. Nieprawdą jest, że gmina sobie z ta sprawą nie poradziła. Prawdą natomiast jest to, że środki dopuszczone przez prawo powodują, że nawet największa grupa ludzi uczestnicząca w tym działaniu, była bezsilna. W piątek był na to najlepszy dowód, kiedy te psy znalazły się na cmentarzu ewangelickim i ok. 50 do 60 osób biorących udział w akcji nie było w stanie, zgodnie z prawem zadziałać. Z-ca szefa łowczego Koła Okręgowego Związku Łowieckiego z Piły stał obok i mówił, że żaden myśliwy tego nie zrobi bez łamania przepisów, bo jeżeli to zrobi, to narazi się na konsekwencje. Nie jest tajemnicą, ze Pan Stefaniak jest myśliwym ale jest także funkcjonariuszem i gdyby strzelił byłoby prowadzone postępowanie w wyniku którego zostałby bez pracy. Policja nie ma prawa strzelać. Lekarz weterynarii musi odpowiednio ustalić dawkę  środka uspakajanego w zależności od wagi psa. Skuteczność strzału dla karabinku wynosi 10 do 15m. Praktycznie jedynie zdrowy rozsadek i niedobry splot okoliczności pomogły rozwiązać problem. Postawienie klatek na posesji Pana Stefaniaka i skuteczne odłowienie psów było możliwe tylko dlatego, że doszło tam do tragedii. Gdyby to było czyste pole, bez zapachu i bez tragedii, która się tam wydarzyła, te psy w to miejsce by nie wróciły. Zgodzi się z radnym Matysiakiem, że ta sytuacja wymaga interwencji. Taki jest pomysł Burmistrza i o tym chciał mówić, żeby zmobilizować posłów i wszystkie osoby, których głos może być słyszalny, żeby nie zachwiać równowagi i zdrowego rozsądku pomiędzy ochroną zwierząt a ochroną przed nimi. Działania te spowodują, że aparat władzy który ma chronić, staje się w związku z procedurami bezsilny. Nie znaczy to, że zarządzanie kryzysowe i sposób funkcjonowania służb nie zadziałały. Powiadomiono straże, zebrano się szybko, gotowość była. Podobnie policja. Była to sytuacja kryzysowa i system zadziałał. Faktem jest, że była kwestia zareagowania Strażnika od poniedziałku i podjęcia przez niego czynności ale jest to osobny temat zachowania Strażnika jako podwładnego burmistrza. To będzie podlegało innej ocenie i analizie, o czym nie chce dzisiaj mówić. Podkreślił także, iż zaangażowanie było duże, ale narzędzia, które były do dyspozycji okazały się niewystarczające. Myśli, że fachowcy, chociażby komendant policji potwierdzi że to co zostało wykonane zrobione było w sposób profesjonalny, w miarę możliwych, dostępnych środków. Nie można było powodować sytuacji, że  jakiś strażak z widłami zrobiłby coś temu psu, bo finał byłby taki jaki by był. Takie są realia. Nie można było dawać przyzwolenia na działania niezgodne z prawem. Zdaje sobie sprawę, że te wyjaśnienia nie są do końca takie, jakie radni chcieliby usłyszeć. Ma nadzieję, że ta sytuacja spowoduje, ze zostaną wyciągnięte wnioski, że może trzeba mieć na stanie więcej klatek. Gmina chce nawiązać współpracę z firma Agro Serwis. Nie jest tajemnicą, że nasze przytulisko funkcjonuje w takim, a nie innym kształcie. To są koszty i decyzja Rady przymuszonej sytuacją, do podjęcia określonych działań. Ma nadzieję, ze przy spokojnym funkcjonowaniu i nie bagatelizowaniu najmniejszych sygnałów jeżeli chodzi o bezpańskie psy, chwytanie zwierząt od razu, spowoduje, że skuteczniej będziemy sobie z tym problemem radzić. Stanowisko Rady, kierowanie interpelacji i zapytań do posłów, oddziaływanie na to jest wskazane. Podobnie sprawa ma się z alkoholem i salami wiejskimi, gdzie posłowie nie są skłonni aby zmienić ustawę o  systemie oświaty, bo powiedzą od razu, że jesteś za alkoholem. Zabawa w szkole w Śmiardowie 2 razy w roku nie może się odbyć i trzeba budować salę aby zrobić imprezę. Podobnie jest z psami, bo od razu środowisko związane z ochroną zwierząt wywiera presję. To co mówił radny Matysiak, szerokie oddziaływanie na decydentów, na tych którzy stanowią prawo żeby się nie bali tego i żeby rozdzielali ochronę nad zwierzętami od ochrony przed zwierzętami.

Radny Marek Matysiak  przypomniał, iż w chwili obecnej w naszym kraju większość parlamentarną stanowi Platforma Obywatelska, którą wspomaga Polskie Stronnictwo Ludowe.  Burmistrz należy do PO, a Starosta do PSL. Kto może oddziaływać bardziej na to aby zmienić to prawo, na pewno nie radni tylko właśnie te osoby. Jeżeli policjant, strażak, czy żołnierz po 30 latach dostaje emeryturę, to znaczy, że musi się liczyć z tym, iż jego życie przy wykonywaniu obowiązków może być zagrożone. Nie może się bać tego, że w kombinezonie podejdzie i pies go ugryzie. Dla niego jest to nie do przyjęcia. Są sytuacje nadzwyczajne kiedy trzeba użyć broni i koniec. Być może później trzeba ponieść odpowiedzialność ale trzeba przede wszystkim wykazać się odwagą nie tylko wojskową, ale także cywilną i podjąć zdecydowane działania. Skoro dwa psy potrafią miasteczko sterroryzować to co będziemy mówić w sytuacjach nadzwyczajnych.

Radny Piotr powiedział, iż już na Komisji zajął w tej sprawie stanowisko, wstrzymał się od głosu. Uchwała jest wymagana przez prawo. Otrzymał informację od Burmistrza, że uchwała jest podejmowana w ostatnim możliwym terminie. Jest ona kontrowersyjna w obliczu ostatnich wydarzeń z ubiegłego tygodnia dotyczących Witolda Stefaniaka, który jest strażakiem zawodowym i który by sobie na pewno z tym tematem poradził tylko dokładnie zdaje sobie sprawę z tego, jaka odpowiedzialność na nim ciąży. Do zwierząt w ogóle nie można strzelać w obszarze zabudowanym i 100m. Od 1 stycznia 2012 roku myśliwy ma obowiązek podjęcia czynności schwytania dziko żerującego psa w lesie. Jest to paranoja jeżeli chodzi o tę ustawę ale tak to od strony prawnej wygląda. Potem mamy taki kwiatek jak chronić psy. W jego 30 letnim stażu łowieckim nie zdarzyło się nawet celować do psa. Myśliwy jest w stanie ocenić każdego psa, który jest zagubiony w lesie lub tego, który poluje. Te dwa psy, które tutaj były – polowały. Jego zdaniem, przy takiej skali zagryzień, nie były głodne ale żądne krwi i chciały zabić. Zabijałyby dalej, gdziekolwiek by się pojawiły, jeżeli byłyby mniej lub bardziej przeganiane. W tej całej sytuacji nie podoba mu się czas reakcji, bo musiało nastąpić drugie uderzenie żeby z problemem sobie poradzić. Chodzi o czas reakcji Strażnika, będzie to wyjaśniał Burmistrz. Na ten temat można tutaj dyskutować. Strzelba Palmera, jeżeli radni pamiętają została zakupiona ze składki wszystkich samorządów po to aby dokonywać usypiania dzikich zwierząt w sposób humanitarny. Radny opowiedział o zdarzeniu sprzed 2 lat, kiedy nie chcieli zastrzelić daniela w okresie ochronnym. Okazało się, że strzelba była, pojawili się strażnicy leśni – była to niedziela i nie było żadnego lekarza weterynarii na 5 czy 6 w powiecie złotowskim, który byłby w stanie przyjechać i ustalić dawkę środka usypiającego. Nikt z obecnych nie był do tego uprawniony. Pan Stefankiewicz poradziłby sobie z tymi psami ale myśliwym nie byłby do końca życia, ciążyłby na nim wyrok ok. 3 lat, dobrze jeżeli byłby w zawieszeniu. Jest ponadto funkcjonariuszem państwowym, który nie może być karany, co oznaczałoby koniec z pracą w straży. Trzeba by wówczas podejmować działania aby ochronić go przed prokuratorem i sędzią i nie wie jaki byłby tego skutek. Poraża go sztab kryzysowy 50 osobowy dla jakiś dwóch burków – jest to katastrofa organizacyjna. Nikt się nie odważy strzelić do takiego psa. Z 200 m każdy myśliwy jest w stanie takiego psa zastrzelić, tylko w jaki sposób ocenić, kiedy można się bronić: czy jak wisi mi przy gardle to już mogę, czy nie, kiedy stwarza zagrożenie. Druga strona medalu to osoby, które takie psy posiadają. Otworzono okienko, takie jak dla niemowląt – niechcianych dzieci – dla zwierząt. Było czynne dzień czy dwa, bo zapełniono wszystkie pobliskie schroniska. Gdyby otworzyć takie okienko dla niechcianych zwierząt w Krajence, zobaczylibyśmy jaka jest skala problemu. Obecnie martwimy się dzikimi kotami w blokach, nie mówiąc już o kwestiach bezpieczeństwa naszego i dzieci. Jest to porażające. Taką uchwałę musimy dzisiaj podjąć, a siedzi tu poszkodowany, który wie co ma z tym zrobić natomiast zdaje sobie sprawę z odpowiedzialności. Powinno się to skończyć jakimś naszym protestem, o którym mówił burmistrz. Możemy protestować w ramach Statutu, gdzie Rada może podejmować wnioski, opinie i stanowiska. Pozostaje kwestia na czyje ręce to przekazać - najlepiej na ręce parlamentarzystów z naszego okręgu. To nie jest tylko problem Krajenki, ale Polski i Europy czy Unii Europejskiej. Wszyscy sobie żartują, że lepiej zabić sąsiada bo będzie mniejszy wyrok, niż za zabicie psa.

Radny Adam Klaryński powiedział, iż poprosił o głos ale z-ca Burmistrza go uprzedził. Chciał w sumie powiedzieć co Leszek Łochowicz. Musimy pamiętać, że prawo jest prawem. Prawo tworzą ludzie, którzy czasem się mylą. Prawo można zmienić ale list intencyjny Starosty, czy Burmistrza za dużo nie spowoduje. To ludzie muszą się zmobilizować i zebrać 100 tys. podpisów. Można powołać komitet, który by się tym zajął, określić jakbyśmy to widzieli i sprawdzić, czy mamy szanse się przebić i zmienić ten chory przepis. Chronimy zwierzęta i nie myślimy o człowieku i jego bezpieczeństwie. Jego propozycja jest taka, aby jednak zakupić 2-3 klatki. Nie można tutaj mówić, że gmina nie podjęła działania. Te psy złapano. Musimy jednak działać w granicach prawa, ponieważ inaczej sami będziemy karani. Możemy więc tylko zmieniać przepisy, zmobilizować się i zebrać 100 tys. podpisów. Jest to proces przynajmniej na dwa lata.

Radny Piotr Gniot przypomniał, iż Rada przestała ustalać podatek od posiadania psa, co było w jego ocenie słuszne. Dwa psy na wsi były darmowe, a reszta niczyja „ogon za gospodarzem”.  Powyżej dwóch nikt się nie przyznawał. Były też psy wiejski i miejskie, jedną uchwałę Rady uchylono, ponieważ psy miejskie miały być droższe. Nie poszliśmy konsekwentnie dalej. Było to ok. 40 zł od psa, a powinniśmy te pieniądze z podatku przeznaczyć na czipowanie. Nie byłoby wówczas bezimiennych psów. Wystarczyłby czytnik. Gminy sobie w ten sposób radzą, nie mają bezimiennych psów. Za pobyt psów w takim schronisku płacą ich właściciele. Być może te psy są nasze. Tego się nigdy nie dowiemy. Czipowanie byłoby jakimś rozwiązaniem.

Zastępca Burmistrza poinformował, iż schwytane psy trafiły do schroniska i będą tam obserwowane przynajmniej przez miesiąc. Tam nikt z obsługi, ani weterynarz nie podejmą decyzji o ich uśpieniu. Gdyby ktoś z towarzystwa opieki nad zwierzętami widział te psy na zdjęciach oraz kiedy były na cmentarzu ewangelickim, kiedy wyglądały tak niewinnie, powiedziałby „czego oni chcą, tylko je drażnią”. Radny Anatol Najmowicz pytał, czy Burmistrz będzie mówił to samo co mówił na Komisjach. Tego nie wie, ale zarówno on jak i sekretarz brali udział do późnych godzin w piątkowej akcji, byli na posesji u Państwa Stefaniaków, gdzie Burmistrz rozmawiał z żoną pana Stefaniaka, gdzie była mowa o pewnych szkodach moralnych bo te daniele były z rodzina przez wiele lat, był świadkiem tych emocji. Wie, że Burmistrz w tej sytuacji podziękowałby radnym za zajęcie takiego stanowiska, bo nie odkrył żadnego głosu radnych jako głosu na nie, tylko wsparcia do działania, do zlikwidowania bezradności w takich sytuacjach. Rozumie to jako zajęcie stanowiska o udzieleniu wsparcia Burmistrzowi w sprawie wyrażenia zdania w imieniu Gminy i Miasta Krajenka, że ochrona zwierząt tak, ale na zdroworozsądkowych zasadach i próbowaniu oddziaływania w kierunku zmiany systemu prawnego, który umożliwiłby głębszą i szybszą reakcję komukolwiek zarządzającemu gminą.

Do projektu uchwały nie wniesiono uwag.

Rada Miejska w Krajence, w obecności 15 radnych, 13 głosami za i przy 2 głosach wstrzymujących, podjęła uchwałę Nr XIX/123/2012 w sprawie przyjęcia Programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie gminy Krajenka w 2012 roku – która stanowi załącznik nr 18 do nin. protokołu.

Ad. 12.3.

Rozpatrzono projekt uchwały w sprawie przystąpienia do sporządzenia zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego wsi Skórka dla działki nr 116/1.

Do projektu nie wniesiono uwag.

Rada Miejska w Krajence, w obecności 15 radnych, jednogłośnie podjęła uchwałę Nr XIX/124/2012 w sprawie przystąpienia do sporządzenia zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego wsi Skórka dla działki nr 116/1 – która stanowi załącznik nr 19 do nin. protokołu.

Ad. 12.4.

Rozpatrzono projekt uchwały w sprawie określenia górnych stawek opłat ponoszonych przez właścicieli nieruchomości za usługi w zakresie odbierania odpadów komunalnych oraz w zakresie opróżniania zbiorników bezodpływowych i transportu nieczystości ciekłych.

Do projektu nie wniesiono uwag.

Rada Miejska w Krajence, w obecności 15 radnych, jednogłośnie podjęła uchwałę Nr XIX/125/2012 w sprawie  określenia górnych stawek opłat ponoszonych przez właścicieli nieruchomości za usługi w zakresie odbierania odpadów komunalnych oraz w zakresie opróżniania zbiorników bezodpływowych i transportu nieczystości ciekłych – która stanowi załącznik nr 20 do nin. protokołu.

Ad. 12.5.

Małgorzata Krasko Skarbnik Gminy wniosła autopoprawkę dotyczącą projektu uchwały w sprawie zasad, sposobu i trybu udzielania ulg w spłacaniu należności pieniężnych mających charakter cywilnoprawny nie stanowiących pomocy publicznej, przypadających Gminie i Miastu Krajenka lub jej jednostkom podległym. Pierwotnie przedłożono Radzie nową uchwałę, obecnie proponuje się zmianę starej uchwały w niezbędnym zakresie.

Do projektu uchwały nie wniesiono uwag.

Rada Miejska w Krajence, w obecności 15 radnych, jednogłośnie podjęła uchwałę Nr XIX/126/2012 zmieniającą uchwałę w sprawie  zasad, sposobu i trybu udzielania ulg w spłacaniu należności pieniężnych mających charakter cywilnoprawny przypadających Gminie i Miastu Krajenka lub jej jednostkom podległym – która stanowi załącznik nr 21 do nin. protokołu.

 

Ad. 12.6.

Skarbnik Gminy wniosła autopoprawkę do projektu uchwały w sprawie zmiany budżetu gminy i miasta na 2012 rok. Polegała ona na dokonaniu przesunięć pomiędzy grupami wydatków bieżących (zmniejszenie wynagrodzeń i zwiększenie pozostałych wydatków bieżących o kwotę 3.700zł w rozdziale 80195 – utrzymanie boiska Orlik). Kwoty w samej uchwale zostały dostosowane do omówionej powyżej zmiany.

Do projektu uchwały nie wniesiono uwag.

Rada Miejska w Krajence w obecności 15 radnych, jednogłośnie podjęła uchwałę Nr XIX/127/2012 w sprawie zmiany budżetu gminy i miasta na 2012 rok – która stanowi załącznik nr 22 do nin. protokołu.

Ad. 12.7.

Rozpatrzono projekt uchwały w sprawie przyjęcia zmiany Statutu Związku Gmin Krajny.

Do projektu uchwały nie wniesiono uwag.

Rada Miejska w Krajence w obecności 15 radnych, jednogłośnie podjęła uchwałę Nr XIX/128/2012 w sprawie przyjęcia zmiany Statutu Związku Gmin Krajny  która stanowi załącznik nr 23 do nin. protokołu.

Ad. 13

Radny Jakub Niedźwiecki  złożył wniosek w sprawie wykonania na drodze wojewódzkiej nr 188 naprzeciwko przystanku PKS w Barankowie, wysepki z tłucznia. Mieszkańcy oczekujący na autobus jadący w stronę Piły stoją na poboczu, co zagraża ich bezpieczeństwu

Radny Piotr Gniot zwrócił uwagę na zdewastowanie przystanku PKS znajdującego się na ul. Złotowskiej w Krajence.  Radny powiedział, iż jeżeli przystanek miałby być przenoszony jeszcze w tym roku, nie widzi potrzeby aby go naprawiać. O ile nie to należałoby wymienić potłuczone szyby.

Zastępca Burmistrza powiedział, iż rozważano różne miejsca na lokalizację nowego przystanku, ostatecznie zaakceptowano teren za stacją Bliska przy parku po prawej stronie. Powstanie po zakończeniu prac remontowych i wybudowaniu zatoczki.

Radny Adam Klaryński poinformował, iż w Skórce przy wyjeździe z ulicy Pocztowej na ulicę Złotowską i stacji CPN, winien być zakaz skrętu dla samochodów ciężarowych, które uszkadzają majątek osób tam mieszkających.

Sekretarz poinformował, iż w tamtym rejonie trwają prace modernizacyjne i zmianie ulegnie organizacja ruchu.

Zastępca Burmistrza  wyjaśnił, iż będzie tam wykonany nowy wyjazd. Jutro ma spotkanie z panem Stefankiewiczem, na którym poprosi o odpowiednie wyprofilowanie tej drogi.  Będąc przy głosie z-ca Burmistrza zwrócił także uwagę na jakość prac odtworzeniowych wykonywanych przez firmę pana Gładysza w Krajence., gdzie nie widać, że cokolwiek było robione. Powiedział także, iż czas remontów i inwestycji wymaga cierpliwości i zrozumienia.

Posiedzenie opuścili radna Joanna Wienke oraz radny Marek Matysiak.

Ad. 14

Ryszard Goławski Starosta Złotowski powiedział, iż chciałby przekazać pewne informacje oraz odnieść się do wspólnych  działań i zamierzeń powiatu złotowskiego i gminy Krajenka na rok bieżący oraz lata następne. Podziękował też za współpracę Burmistrzowi Gminy i Miasta Krajenka, jego zastępcy oraz Przewodniczącemu Rady za podjęcie wspólnych działań  w zakresie uzgadniania inwestycji w Gminie Krajenka.  Po wyborach samorządowych sytuacja się nieco zmieniła i dała lepszą atmosferę do współpracy między samorządem powiatowym a samorządem gminy Krajenka. W tej niełatwej kadencji, w czasie kryzysu oraz w czasie, gdzie skończyły się fundusze na różnego typu działania, zarówno z programu regionalnego, a mówiąc o drogach – z Narodowego Programu Odbudowy Dróg Lokalnych, podejmując wspólne działania można jednak coś zrobić. Myśli, że wspólne wyjazdy i spotkania z marszałkami oraz wojewódzkim zarządem dróg doprowadziły do tego, że zaplanowana inwestycja na drodze 188 ma zostać sfinalizowana. Udało się wynegocjować na to zadanie kwotę 6,9 mln zł, które obejmie przejście przez Krajenkę w kwocie  4,4 mln zł oraz Lipkę w kwocie 2,5 mln zł. Na wczorajszym posiedzeniu Zarząd Powiatu Złotowskiego pozytywnie ocenił i zaakceptował  tę inwestycję odpowiadając na zapytania Wojewódzkiego Zarządu Dróg.  Kiedy to zadanie zostanie zrealizowane, będzie to pewien kolejny etap modernizacji drogi 188. Następnym etapem będzie dokończenie inwestycji , tj. modernizacja do granic województwa w miejscowości Debrzno-Wieś. Ma nadzieję, że ta inwestycja zakończy się w latach następnych.

Starosta poinformował także, iż w ubiegłym roku rozpoczęli z Burmistrzem naciski w sprawie remontu drogi 190 w kierunku Wysokiej. Rozpoczęto remont chodników przy cmentarzu z jednej i drugiej strony do przejazdu. Mają cichą obietnicę, że ten odcinek drogi do torów uda się także wyremontować.  Ten temat jest także warty starania, aby na tym odcinku do przejazdu kolejowego  bezpieczeństwo poprawić i zabiegać,  żeby dalej za przejazdem inwestycja ta była realizowana w późniejszym czasie.

Starosta informował także, iż powiat złotowski chce rozpocząć w tym roku remonty chodników w Krajence. Zamierzają to zrobić swoimi siłami, ponieważ na wielkie inwestycje powiatu nie stać, ale inwestycje współfinansowane przez powiat i gminę, wykorzystując aktywizację osób bezrobotnych w robotach publicznych. Myśli, że jest szansa aby w ten sposób bezpieczeństwo w tych miejscowościach, nie tylko w Krajence poprawić. Po uzgodnieniu zakresu tych inwestycji będzie zabiegał – i zwróci się w tej sprawie do Rady – o współfinansowanie tych zadań. Jest ustalone, iż jeżeli samorząd gminy przekaże jakąś kwotę, powiat wyasygnuje kwotę większą  i stan bezpieczeństwa w poszczególnych miejscowościach ulegnie poprawie.

Starostwa powiedział także, iż radny Marek Kitowski oraz radny Andrzej Pietrzak zwrócili się do Zarządu z propozycją aby plany, które w tej chwili są tworzone dotyczące drogi powiatowej na odcinku Podróżna – Śmiardowo Kraj. I etap, zostały przedłużone do miejscowości Augustowo. Po rozmowie z dyrektorem Zarządu Dróg Jackiem Arterem, ma już pewne wyliczenia, o ile drożej kosztowałaby ta dokumentacja. Myśli, że są w stanie do tego przystąpić i do tego planu, który jest tworzony dołożyć jeszcze ten odcinek.  Zamierzają wystąpić do wojewody z wnioskiem o dofinansowanie realizacji tego zadania z Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych. Z uzyskanych informacji wynika, że termin składania wniosków zostanie wyznaczony na przełom września/października br. Sprawa rozbija się wyłącznie o pieniądze, ponieważ w tym roku Wojewoda zaproponował samorządom finansowanie w wysokości 30% NPPDL, 70% samorządy.  Ponadto VAT nie był kosztem kwalifikowanym. Na takie rozwiązanie zgody nie było, ponieważ faktyczne dofinansowanie wynosiłoby 7%. Okazało się, że wiele samorządów z tej propozycji nie skorzystało ze względu na stan swoich budżetów i inwestycje, które były realizowane wcześniej z funduszy europejskich i są znacząco nadwyrężone. Jest w tej chwili samorządowa dyskusja z wojewodą, aby w roku 2013 NPPDL był poprowadzony uczciwie, w wysokości 50/50 oraz aby VAT był kosztem kwalifikowanym. Będzie także proponował aby gmina Krajenka przystąpiła do partnerstwa,  żeby podnieść  wysokość punktacji, która będzie ważnym czynnikiem realizacji tego zadania i dała większe możliwości uzyskania dofinansowania.

Starosta ocenił współpracę od początku tej kadencji bardzo dobrze,  ale jesteśmy w takim czasie, gdzie w pojedynkę niewiele się zrobi. Stąd też propozycja współpracy nie tylko w zakresie drogownictwa ale także finalizowaniu poprawy jakości leczenia w szpitalu powiatowym. W tym zadaniu udział bierze także samorząd gminy Krajenka. Starają się doprowadzić do jak najlepszej obsługi społeczeństwa . Obecnie odbywa się III etap termomodernizacji szpitala, który zostanie zakończony w tym roku, będzie wyremontowany i energooszczędny. Niejednokrotnie na łamach prasy toczy się dyskusja na temat prywatyzacji szpitala. Temat ten nie do końca jest przedstawiany przez lokalne media rzetelnie.  Jeżeli mówimy o prywatyzacji, to nie mówimy o sprzedaży lecz o przekształceniu szpitala i nadaniu innej osobowości prawnej. Nie ma mowy o sprzedaży i pozbawieniu go statusu społecznego.

Starostwa wrócił także do sprawy uchwały, którą przedstawił radny Jaskólski. Uchwała z 2005 roku, która wychodziła naprzeciw przekazaniu pewnych działek na mienie Gminy i Miasta Krajenka do tej pory nie została zrealizowana. Jest starostą 1,5 roku, a czas biegnie szybko. Na spotkaniu roboczym 12 marca rozmawiał o tej sprawie z Burmistrzem Kitelą, chcą wrócić do tego tematu i pewne sprawy uporządkować, ponieważ  tych działek powiatowych, a niepotrzebnych powiatowi trochę jest.   Uchwały tej nie da się jednak sfinalizować  w takim kształcie, w jakim była podjęta. Trzeba jednak wrócić do rozmowy i zastanowić się w jaki sposób tą sprawę, przede wszystkim prawnie, uregulować.

Starosta powiedział również, iż z niesmakiem oglądał w telewizji program dotyczący Gminy Krajenka i bezpańskich psów. Zarówno on, jak i Burmistrz zamierzają wystąpić do parlamentarzystów oraz do wiceministra rolnictwa o zmianę przepisów w tym zakresie. Podobne problemy były i są także w pozostałych gminach powiatu złotowskiego.  Potrzebne są duże pieniądze aby sobie poradzić z problemem, który został zbagatelizowany przez Parlament RP. Koszty, które samorządy ponoszą aby sobie z tym poradzić z zadaniem nałożonym na gminy powodują, że na bezpańskie zwierzęta środki muszą być, na przedszkola nie. Trzeba się zastanowić, kto rządzi: czy człowiek, czy zwierzę. Są to poważne koszty , o których niejednokrotnie  ekolodzy wypowiadają się obojętnie, nie patrząc na to, że gmina tego wszystkiego nie udźwignie i nie zapłaci. Trzeba też powiedzieć prawdę, że dziecko jest ważniejsze niż ten, który mu robi szkodę. Niejednokrotnie dyskutuje się nad jednym, czy drugim pieskiem a kiedy jest pogryzienie, to o dziecku dyskutuje się o wiele mniej. Podobnie wypowiadał się o tej sprawie w Jastrowiu, gdzie proponował, aby się zastanowić  czy ewentualna szansą nie byłoby czipowanie psów i wymyślenie programu podobnego do tego, który zafunkcjonował w porozumieniu z wójtami i burmistrzami w zakresie utylizacji eternitu z dofinansowaniem powiatu, gmin oraz z wykorzystaniem funduszy Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Przy realizacji takiego programu można by doprowadzić do sytuacji, gdzie wszystkie psy byłyby zewidencjonowane. Czipowanie byłoby argumentem, że dany pies nie jest bezpański. Wówczas właściciel byłby odpowiedzialny za szkody wyrządzone przez takie zwierzę.

Starosta zachęcił radnych i Burmistrza do współpracy, ponieważ problemów jest niemało, zarówno w samorządzie gminnym, jak i powiatowym. Toczy się dyskusja na temat funkcjonowania oświaty powiatowej. Cieszy się, że Zespół Szkół Spożywczych w Krajence ma pewne koncepcje rozwoju. Obserwuje zmagania dyrektora, Pani wicedyrektor, miłośników szkoły mające na celu rozwój tej placówki. Pewne kierunki, które mają być uruchamiane i podejmowane działania napawają optymizmem, że nie będzie to szkoła narzekająca na brak uczniów. To, że szkoła ma dobrą renomę słychać nie tylko w powiecie i województwie, ale także w Warszawie. Ostatnie spotkanie dr Kitowskiej, delegacji powiatu i szkoły oraz Burmistrza w Warszawie daje szanse na uratowanie kształcenia w zawodzie młynarza, ponieważ jest to jedyna szkoła  w Polsce o tym zawodzie nie zapomniała. Zawód młynarza został wykreślony z listy zawodów ale myśli, że tymi działaniami, które są podejmowane, myśli, że uda się go przywrócić. Spotkania z młynarzami, przedsiębiorcami z przemysłu młynarskiego dają nadzieję, że produkcja maki i chleba łączy się z kształceniem w tym zawodzie, który został zapomniany, a jest potrzebny.

Starosta poinformował, iż jak wspominał wcześniej, po uzgodnieniach w sprawie remontu chodników, usiądą z Burmistrzem do roboczej dyskusji , a powiat wystąpi z wnioskiem o dofinansowanie. Starosta także nawiązał do funkcjonowania Urzędu Pracy,  gdzie w roku bieżącym jest trochę więcej środków na uruchomienie robót publicznych. Roboty publiczne będą uruchamiane tam, gdzie będą realizowane wspólne inwestycje, tj. wykonywane chodniki i odkrzaczanie. Powiat ma przygotowane 2 wnioski  do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Nabór wniosków miał być ogłoszony do końca I kwartału, co się jednak nie stało. Myśli, że termin ten zostanie ogłoszony w ciągu pierwszych dekad II kwartału. Gdyby to się udało, aktywizacja zawodowa bezrobotnych w formie robót publicznych, która u nas nie jest rozpropagowana, będzie miała miejsce i uda się nie tylko wykonać trochę prac publicznych ale także zaktywizować ludzi, którzy potrzebują wynagrodzenia i środków do życia.

Burmistrz powiedział, iż to na co oczekujemy wszyscy, to droga 188. Myśli, że spotkania zarówno z Marszałkiem Jankowiakiem, któremu bezpośrednio podlegają drogi wojewódzkie, marszałkiem Grabowskim i marszałkiem Bugajskim , w efekcie zaowocują tym, że być może w tym roku ulica Domańskiego zostanie przebudowana, a na to czeka cała społeczność lokalna Krajenki i nie tylko. Jeżeli chodzi o drogi powiatowe, cieszy się, że udało się rozpocząć już w zeszłym roku realizację projektu przebudowy drogi od Podróżnej do Paruszki, w pierwszym etapie od strony Podróżnej w kierunku Śmiardowa.  Burmistrz podziękował radnym powiatowym za inicjatywę aby ten projekt był rozszerzony do Augustowa. Mówimy także o chodnikach i inicjatywie, o której wspominał Starosta, sądzi że w pierwszej kolejności należałoby pomyśleć o ulicy Szkolnej oraz ulicy Jagiełły jeżeli chodzi o miasto. Chodnik przydałby się także w sołectwie Paruszka od samej wsi w kierunku już niefunkcjonującej stacji benzynowej do zatoczki autobusowej.  Podejmowane są także działania, przy dużym wsparciu radnych Sejmiku tj. Pana Kado i Pana Szopińskiego,  dotyczące zatoczki autobusowej w miejscowości Skórka. Chciałby aby te zatoczki powstały jeszcze w tym roku. Rozpoczynają się dyskusje w tej sprawie oraz wymieniane są pisma. Powiat dał wyraz woli współpracy jeszcze w ubiegłym roku dofinansowując w części przebudowę ulicy Stanisława Polańskiego. Była to kwota 100 tys. zł. Wsparciem ze strony starosty była także decyzja aby nie wynajmować dłużej pomieszczeń dla Gimnazjum Niepublicznego, co spowodowało, że kilkadziesiąt tysięcy złotych pozostanie w gimnazjum publicznym. Jeżeli przeliczymy koszty utrzymania do tej pory, a wydatkowane z budżetu gminy, to okazuje się, że ta ulica po 3 latach gminie się zwróci.

Burmistrz odniósł się do sprawy związanej z bezpańskimi psami i tragedii, którą przeżywał pan Stefaniak w ubiegłym tygodniu. Powiedział, iż na początku chciałby pana Stefaniaka przeprosić. Wszyscy czytali prasę i wywiady przeprowadzone przez Aktualności Lokalne  i Tygodnik Nowy. W jednym i drugim przypadku redaktorzy stanęli na wysokości zadania bo zrelacjonowali to co się wydarzyło. Są w tej sprawie dwie kwestie: pierwsza związana z bezsilnością na tym polu, bo nic nie dało ściągnięcie ok. 50 osób do obławy, nic nie dało ściągnięcie pistoletu Palmera, które miały unieszkodliwić te psy. W efekcie końcowym stara metoda łapania do klatek się powiodła. Podziękował także Panu Stefaniakowi za to, że umożliwił postawienie klatek u siebie, w miejscu w którym doszło do tragedii. Przewidywano, że psy wrócą najchętniej tam, gdzie było im najlepiej. Drugą kwestią jest to, że początek tej akcji miał rzeczywiście nie taki przebieg. Pan Stefaniak zgłaszał sprawę, to zgłoszenie dotarło, nie zostały jednak podjęte odpowiednie  środki. Kończy się zawsze tym, czy Burmistrz wykonał zadanie, czy nie wykonał, chociaż wiemy, że do wykonywania wielu zadań ma ludzi.

Burmistrz powiedział także, iż współpraca - nie tylko z powiatem, układa się dobrze. Ma dobre informacje dla mieszkańców wsi Paruszka, gdzie koszty budowy drogi, którą przyjęto dzisiaj do budżetu w ramach oszczędności przetargowych, w 50% pokryje Nadleśnictwo. Burmistrz poparł słowa Starosty, iż gmina sama, w pojedynkę, nie jest w stanie nic zrobić, bo nigdzie nie ma tyle pieniędzy w sytuacji dużych zaległości inwestycyjnych, żeby realizować zadania tylko z własnych środków. Jeżeli więc pojawiają się po stronie Starostwa inicjatywy, warto aby w przyszłości również je wspierać. Warto to zrobić, ponieważ społeczność lokalna nie zwraca uwagi na to, czy cos jest powiatowe, czy wojewódzkie, czy też lasów państwowych ale chce aby sprawy szły do przodu i w dobrym kierunku.

Burmistrz powiedział, iż na sali jest Pan Rutkowski, który także doznał szkody w wyniku działań bestialskich stworzeń, które po schwytaniu, w klatkach wyglądały niewinnie. Również w jego stronę skierował słowa ubolewania z tego powodu, że sytuacja taka miała miejsce. Trwają prace zmierzające do tego aby za te szkody zadośćuczynić. Burmistrz podziękował także strażakom z Podróżnej, Śmiardowa oraz Krajenki, którzy uczestniczyli w podejmowanych działaniach. Pojawiają się czasami w Krajence głosy, że na straże wydaje się zbyt dużo pieniędzy - jest to rzecz względna - ale w ciężkich sytuacjach na strażaków zawsze można liczyć.

Przewodniczący Rady poinformował, iż na jego ręce wpłynęły dwa pisma:

1)    Komitetu Budowy Pomnika Żołnierzy II Armii Wojska Polskiego

2)    Apel Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Internowanych i Represjonowanych.

Pisma te znajdują się w biurze Rady, gdzie można się z nimi zapoznać.

Marek Kitowski radny Powiatu Złotowskiego poinformował, iż w poniedziałek, na zaproszenie dyrektora ZSS w Krajence Karola Wójcika oraz jego, w szkole odbędzie się spotkanie z Dariuszem Szczucińskim  w sprawie remontu kortów. Jest mączka i ma nadzieję, że etap remontu szybko się zakończy.

Marek Kitowski powiedział, iż Starostwo Powiatowe w Złotowie oraz gmina Krajenka – jako jedyna w powiecie, przystąpiły do Klastru Turystycznego Północnej Wielkopolski „Dolina Noteci”.  Radny Adam Klaryński reprezentuje tam Starostę, a Burmistrz Krajenki jest członkiem zarządu. Prosiłby ww. osoby o informacje, ponieważ wczoraj w Czarnkowie odbyło się walne Zebranie tej organizacji.

Burmistrz poinformował, iż głównym celem klastru jest promowanie północnej wielkopolski. Sztandarowym zadaniem, które postawił przed sobą klaster jest wydanie w liczbie ponad 40 tys. egz. bezpłatnych folderów, które promowałyby turystyczne walory północnej wielkopolski. W folderze byłoby kilka stron na temat gminy Krajenka oraz możliwość zareklamowania mieliby także lokalni przedsiębiorcy zajmujący się turystyką i wokół turystyki. Do projektu przystąpiło niewiele gmin, z powiatu złotowskiego wyłącznie Krajenka. Jak wie przyłączą się także gmina Lipka i Zakrzewo. Wczoraj odbyło się Walne Zebranie, zakończone w nienajlepszych nastrojach, ponieważ gminy powiatu złotowskiego niezbyt chętnie przystępują do tego zadania. Ma nadzieję, że Starosta będzie namawiał wójtów i burmistrzów żeby jednak wzięli udział w przedsięwzięciu. Jest to koszt 2000 zł na gminę, a dla uczestników klastra 1200zł za 1 tys. egz. 

Radny Adam Klaryński powiedział, iż rozmawiał ze Studiem K2 z Piły, które również jest członkiem klastra i w jego zarządzie. Dano nam czas do środy przyszłego tygodnia na  ostateczną deklarację. Radny prosił Starostę aby jeszcze dzwonił do gmin i zachęcił  do udziału. Informator będzie liczył 120 stron, gdzie ujęta zostanie baza turystyczna i noclegowa, przedsiębiorcy z całego powiatu. Przykro będzie jeżeli informator wyjdzie, a przedsiębiorcy z jakiejś gminy nie będą uwzględnieni.

Starosta Złotowski powiedział, iż radny Klaryński został przez niego wytypowany do reprezentowania powiatu w klastrze turystycznym, ponieważ pracuje w wydziale ochrony środowiska i rolnictwa oraz ma styczność z przyrodą a ponadto jest historykiem. Ma też zapał aby te walory promować.  Nie wyobraża sobie aby w wydaniu folderu północnej wielkopolski była biała plama. Stąd była prośba do Adama Klaryńskiego aby zadzwonił do zarządu i wnioskował o dodatkowe 3 dni. Powiat ma materiały dotyczące wszystkich gmin, jeżeli dojdzie do sytuacji, że jedna, czy druga gmina nie będzie chciała przystąpić, powiat te walory turystyczne, historyczne i przyrodnicze dotyczące ziemi złotowskiej będzie chciał zamieścić. Jeżeli się z burmistrzami i wójtami nie dogada, będzie wnioskował w środę na posiedzeniu zarządu, aby wyasygnować kwotę taką, która pozwoli zaprezentować wszystkie gminy.

Witold Stefaniak, mieszkaniec Krajenki, którego zwierzęta zostały zagryzione przez bezpańskie psy, powiedział, iż chciałby się ustosunkować do tej sprawy, którą jasno naświetlił radny Piotr Gniot. Gdyby wziął sprawy w swoje ręce i wystrzelił, sprawa wyglądałaby zupełnie inaczej. Na szczęście przyszło olśnienie żeby tego nie robić. Podziękował Burmistrzowi za wzięcie sprawy w swoje ręce, bo od momentu, kiedy wrócił z delegacji nastąpił przełom. Chciało się współpracować, bo było widać reakcję i działanie ze strony władzy oraz pomoc. Nie został w tym momencie sam. Ta pomoc trwa i czuje ją w każdej chwili. Przed sesją podszedł do niego sekretarz i zaoferował swoją pomoc. Rozmowę będą kontynuować jutro. Witold Stefaniak powiedział, iż przeprosiny Burmistrza przyjmuje, bo wielka zaletą człowieka jest umiejętność przeproszenia za kogoś, czyli w tym przypadku za swojego pracownika. Pozostała klatka stoi i straszy do dzisiaj. Podziękował też za pomoc i ma nadzieję, że  dzięki temu odbuduje to, co stracił.

Edward Cuper, mieszkaniec Krajenki  proponował, aby usunąć znak zakazu wjazdu w ulicę Mickiewicza w Krajence od strony ul. Szkolnej. Powiedział też, iż w związku ze zmianą napisu na tablicy pamiątkowej przed KOK usunąć słowo „radzieckim”, pozostawiając „bojownikom i pionierom odbudowy”.

Radny Adam Klaryński zwrócił się do Starosty z zapytaniem, czy Rada Powiatu Złotowskiego podjęła w dniu wczorajszym w uchwałę w sprawie utylizacji azbestu. Jest to sprawa istotna także dla mieszkańców Krajenki.

Starosta Złotowski poinformował, iż odbyło się spotkanie z wójtami i burmistrzami w sprawie wspólnego działania w zakresie utylizacji eternitu w powiecie złotowskim.  Udało się stworzyć montaż finansowy, gdzie każda gmina ma wyłożyć 10-11 tys. zł, powiat 50 tys. zł. Do tej kwoty 50% dołoży Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska. Daje to łącznie kwotę 256 tys. zł. W dniu wczorajszym na sesji Rady Powiatu Złotowskiego została podjęta uchwała, która daje możliwość podpisania porozumienia pomiędzy gminami i powiatem o wspólnym działaniu w zakresie utylizacji eternitu. Kwota przypadająca gminie Krajenka wyniesie 35 do 40 tys. zł. W umowie z gminami będzie określony dalszy sposób postępowania. Prawdopodobnie gmina będzie przyjmowała wnioski , które będą przekazywane do powiatu. W następnej kolejności powiat ogłosi przetarg na wyłonienie firmy, która będzie dokonywała utylizacji.  Będzie to umowa na zdjęcie pokrycia dachowego, transport i utylizację. 90% kosztów wynegocjowanych w przetargu zapłaci powiat, 10% właściciel posesji. Powiat oczywiście nie zapłaci za nowe pokrycie dachowe. Jak wynika z doświadczenia innych, powiaty zwracają niewykorzystane środki do WFOŚ, ze względu na małe zainteresowanie właścicieli nieruchomości. Jeżeli stanie się tak, że kwoty tej nie uda się wykorzystać i nie będzie wielkiego ruchu, zostanie zrobiony aneks do umowy , który będzie umożliwiał utylizację eternitu składowanego w gospodarstwach. W tym roku nacisk chciano położyć na wymianę pokryć dachowych, w roku kolejnym będzie proponował także uwzględnienie eternitu składowanego.

Franciszek Rutkowski – sołtys sołectwa Krajenka-Wybudowanie wnioskował o podcięcie gałęzi drzew rosnących przy drodze powiatowej w kierunku Pogórza. Z topoli spadają suche gałęzie.

Radny Piotr Gniot powiedział, iż proponuje aby nie ograniczać się tylko do eternitu na dachach, chyba że będzie duże zainteresowanie. Wie, że rolnicy składują eternit i lepiej żeby został zutylizowany, niż zakopany.

Ad. 15

Wobec wyczerpania porządku obrad Przewodniczący Rady o godz. 17:35 zamknął XIX sesję Rady Miejskiej w Krajence. 

Protokołowała:                                                                          Przewodniczył:

Renata Urbanek                                                                         Piotr Jończyk

Inspektor ds. obsługi Rady Miejskiej                                        Przewodniczący Rady